Hejt to poważny problem społeczny napędzany przez obojętność oraz poczucie bezkarności. U osób, które go doświadczają, może prowadzić m.in. do depresji, zaburzeń lękowych i obniżenia poczucia własnej wartości. Dlatego tak ważne jest, by młodzi ludzie potrafili radzić sobie z agresją i wiedzieli, do kogo zwrócić się po pomoc w razie potrzeby.
W odpowiedzi na te wyzwania w klasach siódmych i ósmych odbyły się warsztaty antyhejtowe prowadzone przez nauczycielki wraz z uczniami z Zespołu Szkół Informatycznych. Zajęcia pokazały, jak wielką moc mają słowa i pomogły uczestnikom zrozumieć różnicę między hejtem a konstruktywną krytyką.
Jednym z elementów warsztatów była społeczna prowokacja - test sprawdzający, czy uczniowie zareagują na obrażanie innej osoby. Okazało się, że w wielu przypadkach pozostawali bierni, co stało się punktem wyjścia do rozmowy o roli świadka hejtu.
Warsztaty odbyły się w ramach projektu „W Słupsku nie ma miejsca na hejt, liczy się szacunek i równość”, współfinansowanego z budżetu Miasta Słupska w ramach Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień.
Agata Emmerling, Katarzyna Wojcieszek, Kinga Kras